W drugiej kolejce rundy wiosennej LZS Świedziebnia pokonał lidera rozgrywek- Iskrę Ciechocin 2:0. Dzięki tej wygranej nasza drużyna awansowała na drugie miejsce w tabeli.
Relacja w rozwinięciu
W sobotnie popołudnie udaliśmy się do Elgiszewa na spotkanie z liderem rozgrywek A- klasy toruńskiej- Iskrą Ciechocin. W busie na to spotkanie znalazło się 16 osób, a zabrakło jedynie kontuzjowanych: Kamila Kłosowskiego oraz Tomasza Cieszyńskiego. W spotkaniu nie mógł wziąć udziału również Tomasz Borkowski.
Od początku mecz był bardzo wyrównany. Obie drużyny grały bardzo zachowawczo. W tej części gry Iskra kilka razy zagroziła naszej bramce. W jednej z akcji napastnik gospodarzy uciekł naszym obrońcom i znalazł się w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem, jednak Wiesław Becmer zwycięsko wyszedł z tego pojedynku. Piłka jeszcze zmierzała w kierunku naszej bramki, jednak Karol Gawryszewski zażegnał niebezpieczeństwo. Lider miał również sporo stałych fragmentów gry, jednak za wiele z nich nie wynikało. My spokojnie konstruowaliśmy akcję i czekaliśmy na swoje okazje. W pierwszej z nich Daniel Brzóska uciekł obrońcom, przerzucił piłkę nad bramkarzem, ale minimalnie chybił. W 31. minucie długą piłkę zagrał Mateusz Brzóska, bramkarz Iskry zderza się ze swoim obrońcą i Daniel Brzóska pewnie umieszcza piłkę w siatce przeciwnika. Bramkarz gospodarzy próbował łapać Daniela za koszulkę, jednak nie udało mu się powstrzymać naszego napastnika. Pięć minut później nasza drużyna wykonuje rzut wolny pod bramką przeciwnika, piłkę głową zgrywa Mateusz Karczewski i z bliskiej odległości drugą bramkę dla LZS-u zdobywa Karol Gawryszewski. Pierwsza połowa kończy się prowadzeniem naszej drużyny 2:0.
W drugiej połowie to Iskra przejęła inicjatywę, ale z ich akcji niewiele wynikało. Nie potrafili oni groźniej zagrozić bramce strzeżonej przez Wiesława Becmer. Najgroźniejsza sytuację stworzyli oni po stałym fragmencie gry, kiedy to zawodnik gospodarzy minimalnie chybił obok naszej bramki. My w tej części rzadziej przedostawaliśmy się pod bramkę Iskry, ale po jednej z naszych akcji obrońca lidera był bliski pokonania własnego bramkarza. Od 75. minuty graliśmy w dziesięciu, gdyż czerwoną kartkę, po dwóch żółtych, otrzymał Karol Ratkowski. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.
LZS Świedziebnia odniósł cenne zwycięstwo na terenie lidera rozgrywek. Dzięki tej wygranej znajdujemy się już na drugim miejscu w tabeli. Do końca rozgrywek zostało jeszcze mnóstwo kolejek, więc jeszcze wiele może się zmienić.
Iskra Ciechocin- LZS Świedziebnia 0:2 (0:2)
Bramki: 31' Daniel Brzóska, 36' Karol Gawryszewski
Skład:Wiesław Becmer- Karol Ratkowski, Sebastian Brzóska, Arkadiusz Juchnowski, Karol Gawryszewski (48' Daniel Kulwicki)- Daniel Stawicki, Mateusz Brzóska, Dawid Brzóska, Bartłomiej Gontarski, Mateusz Karczewski- Daniel Brzóska